Strona wykorzystuje pliki cookies, jeśli wyrażasz zgodę na używanie cookies, zostaną one zapisane w pamięci twojej przeglądarki. W przypadku nie wyrażenia zgody nie jesteśmy w stanie zagwarantować pełnej funkcjonalności strony!

W nocy z 18 na 19 maja drzwi większości muzeów, galerii sztuki i ośrodków kultury w całej Europie są szeroko otwarte. Wszyscy świętują kolejną Noc Muzeów. Pracownicy Muzeum Chełmskiego, z myślą o najmłodszych przygotowali zajęcia zapoznające dzieci z zabawami ich rówieśników sprzed lat. Uczniowie klasy IIIc słuchali opowieści o zabawach, w jakie kiedyś bawiły się dzieci, uczestniczyli w wielu niezapomnianych grach i zabawach z czasów dzieciństwa ich rodziców. Poznali manualny projektor i obejrzeli bajkę zapisaną na kliszy. Z uwagą oglądali śmieszne i kształcące filmy o Reksiu oraz o Bolku i Lolku. Świetnie bawili się wewnątrz budynku i na dziedzińcu muzeum. Zabawy sprawiły dzieciom frajdę i uciechę, będącą wynikiem nie tylko samego bawienia się, lecz także rezultatem dziecięcej wyobraźni. Mali uczniowie dowiedzieli się, w co bawili się rodzice w ich wieku i od tej pory z pewnością chętniej spędzą czas na podwórku. Po tych zajęciach pytanie, „W co się bawić?” nie będzie potrzebne, mimo że w dzisiejszych czasach coraz rzadziej spotykamy biegające po podwórku maluchy. Dzieci XXI wieku spędzają większość czasu przed komputerem, grając w gry bądź buszując w internecie, przed telewizorem, oglądając Cartoon Network bądź bajki na DVD lub też chodzą do salonów gier i na place zabaw, które stworzone zostały specjalnie dla nich. Najmłodszym ciężko wyobrazić sobie życie bez internetu, facebooka, smartfona i telewizyjnych bajek emitowanych niemal bez przerwy. A jednak ich rówieśnicy sprzed lat świetnie sobie radzili i na podwórku spędzali całe dnie. Wystarczył kawałek sznurka, trzepak, guma, skakanka, kapsle, kreda lub piłka by zapewnić dzieciakom wiele godzin dobrej zabawy. I nikt nie narzekał, że się nudzi. Z okazji zbliżającego się Dnia Dziecka chcemy przypomnieć wszystkim dzieciakom, i młodszym i starszym, a także ich rodzicom, jak to było za czasów PRL-u. Dzieci urodzone w tym okresie nie miały tych wszystkich atrakcji i musiały same wymyślać dla siebie gry. Pracownicy muzeum wraz z wychowawczynią klasy p. Elżbietą Dras opowiedzieli uczniom, jak wyglądała Polska tamtych lat. Place zabaw składały się z jednej huśtawki i brudnej piaskownicy, a boiska były całe z betonu i najczęściej nie miały bramek. O czymś takim jak internet nawet nie słyszały, a przed telewizorem siadało się dopiero o godz. 19:00, kiedy zaczynała się „Dobranocka”. Dziś mamy lepiej, więcej, atrakcyjniej, bardziej kolorowo, nowocześniej. Mimo to, z nostalgią wspominamy czasy podwórkowych gier i zabaw.
Zachęcamy wszystkie dzieci do spędzania wolnego czasu na dworze, bo na podwórku nie musi być nudno, można bawić się lepiej niż przed telewizorem, czy grając na komputerze, playStation lub komórce.

  • WP_20160518_10_42_43_Pro
  • WP_20160518_10_19_30_Pro
  • WP_20160518_10_48_36_Pro
  • WP_20160518_09_55_38_Pro
  • WP_20160518_10_31_22_Pro
  • WP_20160518_10_42_55_Pro
  • WP_20160518_10_52_17_Pro
  • WP_20160518_09_57_06_Pro
  • WP_20160518_10_52_19_Pro
  • WP_20160518_10_19_16_Pro
  • WP_20160518_10_46_51_Pro
  • WP_20160518_10_54_01_Pro
  • WP_20160518_10_15_36_Pro
  • WP_20160518_10_35_02_Pro
  • WP_20160518_10_20_13_Pro
  • WP_20160518_10_54_56_Pro
  • WP_20160518_10_25_23_Pro
  • WP_20160518_10_54_43_Pro
  • WP_20160518_10_25_03_Pro
  • WP_20160518_10_20_25_Pro