Podczas zajęć w kl. 1a robot Ozobot był pionkiem w grze i decydował o tym, które działania matematyczne należało obliczyć. Na karcie pracy dzieci wstawiły kody „pauza 3 sekundy”, w miejscach na nie przeznaczonych i rozłożyły na białych polach karteczki z działaniami matematycznymi. Poznały zasady gry i grały, a Obobot był znowu niezastąpiony. Następnie pierwszoklasiści zostali podzieleni na cztery drużyny, z których każda miała swojego robota (krążek z grafiką przedstawiającą robota). Matematyczna gra strategiczna polegała na zebraniu wszystkich pól funkcyjnych należących do danego robota, zanim trafi on do swojej bazy. Na polach funkcyjnych zamieszczone zostały działania matematyczne do obliczenia. Dzieci bawiły się przy tej grze wspaniale i popracowały nad sprawnością wykonywania obliczeń matematycznych, rozwinęły logiczne, strategiczne myślenie. Podczas gry miały również możliwość poćwiczenia tworzenia kodu (przedstawiającego całą wędrówkę robota do bazy) przy pomocy symboli graficznych. Matematyka nie musi być ani trudna, ani tym bardziej nudna. Może być wciągającą zabawą dla uczniów, taką na którą będą czekać z niecierpliwością. Dodawanie, odejmowanie, mnożenie, dzielenie... zazwyczaj nie kojarzy się dzieciom z zabawą, a może być całkiem inaczej. Możemy utrwalać umiejętności w taki sposób, żeby były dla dzieci atrakcyjną formą nauki.
